wtorek, 20 lipca 2010

Rozwiązanie (?) konkursu

Krótko i na temat. W poprzedniej notce ogłosiłem konkurs, w którym do wygrania był kupon o wartości 100 PLN na usługi biura odpoczne.pl. Obiecałem, że najpóźniej 15 lipca przedstawię tutaj zwycięzców. Nigdy nie byłem niewolnikiem zegarka, ale okazało się, że i kalendarz nie jest w stanie narzucić mi swojej władzy.

Ale nie miałem zupełnie wyrzutów sumienia z tego powodu. Najzupełniej spokojnie pozwoliłem sobie na przeciągnięcie owego terminu. Dlaczego?

Bo wiedziałem, że nikt na owe wyniki nie czeka.

Tak, moi drodzy Czytelnicy. We wspomnianym konkursie nie otrzymałem nawet jednego zgłoszenia. Było to dla mnie o tyle dziwne, że w moim poprzednim konkursie coś jednak do skrzynki wpadło i można było spokojnie wyłonić zwycięzcę. Tym razem – nagroda zostaje u mnie.

Chciałbym zachęcić Was do udziału w krótkiej sondzie, która może mi pomóc w organizacji ewentualnych konkursów w przyszłości. Trzy krótkie pytania – liczę na Was.

A z tym kupnem, który miał być nagrodą, coś wymyślę. Szkoda, aby się zmarnował.

7 komentarzy do przeczytania:

matipl pisze...

Mnie "kupon o wartości 100 PLN na usługi biura odpoczne.pl" po prostu nie rajcuje.
wolałbym fajną naklejkę lub inny gadżet.

oh, wait! pisze...

a ja już zdążyłam być na wakacjach...

i nie wiem czy uda mi się jeszcze powakacjować w tym roku.

mironq pisze...

Witaj! Kupon zniżkowy to tylko pół nagrody, ludzki racjonalizm nie zostawia tu miejsca na zachwycanie się czymś, co jest niekompletne. Aby z niego skorzystać, trzeba by wykupić coś z oferty biura - a nie każdy jest tym zainteresowany. Nie chodzi tu nawet o brak możliwości skorzystania z czegoś, ale o zwykłe "niechciejstwo".

Gdyby nagrodą była konewka, kilogram papiaków lub naklejka z Pokemonem - odzew byłby większy (tzn. jakiś, bo każdy jest większy od zerowego). Pozdrawiam :-)

Texter pisze...

@Matipl: w takim razie pomyślę o fajnej naklejce lub innym gadżecie:)

Texter pisze...

@Vero: też prawda, że konkurs wystartował nieco za późno:)

Texter pisze...

@Mironq: witam serdecznie, mam nadzieję, że będziesz tu wpadać częściej:) Masz rację, że kupon zniżkowy to dopiero pół nagrody, nie spojrzałem tak na to. Dzięki za dobrą radę, będę o tym pamiętać następnym razem. A kupon rozdam na Blipie albo wyrzucę i tyle:)

oh, wait! pisze...

imho: kupon jest też dobrą nagrodą.
czemu nie?

swego czasu stanęłam w szranki w boju o kupon na fly.pl czy coś w tym stylu.

z przedmiotów to jeszcze rozumiem kubek, tishirt, książkę, ale smyczy już nie...
koszt wysyłki przewyższa wartość takiej smyczy ;-)

@cichy dla mnie to było za późno,
na twoim miejscu rozdałabym na blipie, przecież masę rosób jest jeszcze przed wakacjami

 
www.speedbloggertemplate.co.cc. Powered by Blogger.com