poniedziałek, 20 lipca 2009
Hewelianum
W sobotę byliśmy na pierwszych urodzinach gdańskiego Centrum Hewelianum. Luuuudzie, nie miałem pojęcia, że to są aż tak rozległe - i świetnie zorganizowane - tereny. Polecam gorąco wszystkim...nawet na niedzielny spacer z rodziną. W końcu w Gdańsku nie ma aż tylu parków (choć zieleni jest masa).
Co do samych urodzin Hewelianum - masa atrakcji, my skorzystaliśmy z wycieczki po terenie centrum z przewodnikiem oraz dwóch wykładów: o Napoleonie w Gdańsku i o życiu francuskiej damy w początkach XIX w. Dodatkowo zobaczyliśmy świetną, interaktywną wystawę "Człowiek i pocisk" - wystawa (chyba) jest darmowa, wystarczy wejść na Górę Gradową pod wielki krzyż, a następnie ruszyć szlakiem odnowionych bunkrów...
I nawet deszcz nam nie przeszkadzał. Choć padało akurat, jak byliśmy pod dachem, na wykładzie:) A że przez cały spacer mocno prażyło, więc wykład w chłodnej sali był zbawieniem...choć i bez tego byśmy się na niego wybrali, bo był autentycznie ciekawy.
To teraz każdy w Gdańsku i okolicach - pakujemy butelkę wody i ruszamy na Grodzisko!
Na zdjęciu - cegły, z których zrobione są bunkry, z pięknie zachowaną nazwą cegielni (Kolibki, są też cegły z Kokoszek).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarzy do przeczytania:
cegły super!a na Grodzisku cośta robili? garnki z gliny?
Zwiedzalimy:)
Prześlij komentarz