Jakiś czas temu pisałem o planach Gdyni, aby wybudować cywilne lotnisko. Okazuje się, że podbna inwestycja marzy się władzom Słupska. O ile Gdynia ma swój zapał, o tyle Słupsk może mieć dodatkowy atut - wsparcie USA. Miałoby być to podziękowanie za możliwość wybudowania tzw. tarczy antyrakietowej w podsłupskim Redzikowie. Amerykanie mieliby się również "dołożyć" do modernizacji trasy kaszubskiej, z Gdańska do Słupska.
A dlaczego wspominam o tym w kontekście Gdańska? O ile Gdańsk sceptycznie patrzy na plany Gdyni, o tyle wizja lotniska w Słupsku ucieszyła władze portu w Rębiechowie. Słupsk mógłby być typowym lotniskiem dla tanich przewoźników - rentownym w perspektywie kilku najbliższych lat. Jak zwykle - pozyjemy, zobaczymy... Najważniejsze teraz to rozbudować port w Gdańsku i skomunikować go z Metropolią.
Szczegóły i źródło: Amerykanin lobbował w Słupsku za tarczą
Zdjęcia z:
Stworzone w programie Flock
0 komentarzy do przeczytania:
Prześlij komentarz